piątek, 13 kwietnia 2012

Przy Czajka 

Przyczółek Grochowski jednak tak strasznym zadupiem nie jest, wszak zielono tam bardzo, z rzeczy ciekawszych od bloków:jakiś budynek grożący zawaleniem, gdzie wygrzewają się na słońcu dwa piekne kocury;staw jest, urozmaicony przez butelki wielkie i wszelkie, dostrzec mozna także 1 kaczkę ( w porywach). Pobliskie krzaczory obfitują w ludzi dziwnych (pan pije piwo, pani lekko obłąkanym krokiem snując się zbiera kwiatki), jakieś fundamenty między którymi pełno jest nikomu niepotrzebnych śmieci, śmierdzących aż miło;

ale w tym wszystkich jakiś spokój, przestrzeń, wszystkie elementy do siebie pasują.2 godziny spaceru można tam uskutecznić



kociska 






zamiast ławek proponujemy lewitację.
pozostałe na miejscu elementy ławki proponujemy potraktować jako zachętę do lewitowania. 
powodzenia!


1 komentarz: